sobota, 15 marca 2008 o 18:47 |  
Pogoda dziś dopisała... ale co z tego jak ja siedziałem w budzie...
wracając do domu słońce nieźle dawało w oczy... może to była przyczyna tego wypadku który widziałem po drodze... tyle dobrze ze ktoś sam się uszkodził (głownie auto) a nie pociągnął za sobą innych..
a ja powoli wracam do sił... energetyczne witaminki chyba działają...
ale co z tego jak z kolejną pracą na razie nie wypaliło...ble...
tyle dobrze ze w najbliższym okresie szykuje sie kilka fajnych plenerków..

no i wraca apetyt...
z resztą chyba głodny by się na to skusił:)

Autor: Tomasz

2 komentarze:

PS pisze...

ło matko... ależ to smakowicie wygląda:D

15 marca 2008 21:30  
Anonimowy pisze...

Zdjęcie jak z książki Turbo Paskala albo Makłowicza :)

A tak poważnie... to od naszego ostatniego spotkania na roczku NBP, wyglądasz o wiele lepiej... Nie wieje już od Ciebie klimatem w stylu Powrót żywych trupów :)

15 marca 2008 22:13